Rynek gier planszowych prężnie się rozwija, dlatego często mam dylemat w kontekście wyboru gier na spotkanie ze znajomymi. Każda z nich dostarcza inny wymiar rozrywki – od tych prostych i zabawnych po te wymagające kilku godzin główkowania. Inaczej wygląda zabawa z ludźmi, których słabo znamy, a inaczej w gronie starych znajomych. Dzisiaj przedstawiam 5 gier idealnych na pierwszy raz. 🙂
czytaj dalej “5 gier planszowych łamiących lody na spotkaniach ze znajomymi”Autor: Niestatystyczna
Dlaczego maturzyści nie zdają egzaminu z matematyki?
Odkąd matematyka stała się przedmiotem obowiązkowym na maturze, młodzi humaniści (i nie tylko!) mają twardy orzech do zgryzienia. Przerobienie podstawy programowej zajmuje wiele godzin, a kiedy chcemy naprawdę wszystko zrozumieć – to dopiero horror! Z pomocą przychodzą korepetytorzy, którzy potrafią podzielić materiał na części i wyznaczyć odpowiednie dawkowanie. W Internecie czy na przystankach autobusowych często natykam się na ogłoszenia skierowane właśnie do maturzystów. Ogłoszenia, które gwarantują sukces!
czytaj dalej “Dlaczego maturzyści nie zdają egzaminu z matematyki?”
Humanista, to brzmi dumnie
W realiach szkoły średniej, wśród różnych profili kształcenia natknęłam się na ,,humanów”. Klasy tak zwane dziennikarskie, politologiczne, prawnicze, językowe, w skrócie – humanistyczne. Ja, mat-inf, najbardziej logiczny ze wszystkich rodzajów licealistów, z “humanami” kontakt miałam niewielki. Matematyka to bezsprzecznie królowa nauk, a kto pojął jej zasady, życie przechodzi na kodach. Humanistom (stereotypowym!) natomiast siła wyższa w większości przypadków poskąpiła tego daru.
Korepetycje z matematyki
Czy Twoje dziecko potrzebuje korepetycji z matematyki?
Od kilku lat pomagam dzieciom zrozumieć arkana dodawania ułamków i opanować horror zwany geometrią. Problemy z królową nauk pojawiają się na każdym etapie edukacji, a powstałe w jego wyniku zaległości mogą mieć przykre konsekwencje w przyszłości. W takim przypadku korepetycje są przydatne, ale obecnie wielu rodziców nadużywa tego rozwiązania. O wiele łatwiej jest zapłacić komuś obcemu za godzinę lub dwie tygodniowo i „mieć problem z głowy”. Gorzej, kiedy problem znika tylko pozornie.